Son Of Dork Busted McFly

Nat · Wysłany: Sob 19:55, 04 Mar 2006 Temat postu:

Zostawić pałeczki w samolocie Exclamation

Hahahaha, to trza być zakręconym Laughing

piernik · Wysłany: Sob 20:02, 04 Mar 2006 Temat postu:

trzyba byc poje*us*m jakim jestem ja Very Happy

No bo wiesz ja oczywiscie nie chcialam sie z nimi rozstac i trzymalalam je przez caly czas w rece, a mama sie wkurzyla bo prawie jej do oka je wsadzilam i kazala dac na gore tam wiesz gdzie podreczny bagaz sie chowa, i jak wychodzilam to zapomnialam i przypomnialam sobie jak odbieralam bagaz, ale obiecala mi nowe i dopilnuje tego Evil or Very Mad

Nat · Wysłany: Sob 20:08, 04 Mar 2006 Temat postu:

To pilnuj, bo jeszcze zapomni... Laughing

TRZA BYŁO PO NIE WRÓCIĆ!

piernik · Wysłany: Sob 20:20, 04 Mar 2006 Temat postu:

Walsnie w tym problem ze juz zaczelam ale mama mi zabronila, a jak powiedzialam ze je kocham nad zycie to powiedziala,ze juz nie mozna bo zamkniety samolot i zebym lepiej bagazy pilnowala Confused

ale moze i dobrze ze nowe dostane bo tamte mialy tydzien, a byly juz maxymalnie posywowane itp. przez moja klase Very Happy

ej niezapominaj ze ja ciolek-kolek jestem i o wszystki9m zapomniam itp Very Happy

Nat · Wysłany: Sob 20:22, 04 Mar 2006 Temat postu:

Hehehe^^ A dlugo grasz na perkusji?

piernik · Wysłany: Sob 20:25, 04 Mar 2006 Temat postu:

to Cie zdziwie, bo jestem w trakcie zbierania na perksuje Smile

ale moze byc maly problem bo nie mam tyle miejsca zeby gdzies ja polozyc i doperio jak bym sie do taty wyprowadzila ( jezeli wogole to za poltora roku, ale watpie bo babcia i mama nie pozwola mi sie wyprowadzic za granice ;/). Sad

Jeszcze nie gram, narazie na gitarze sie ucze Smile

Wiesz paleczki dostalam w prezencie x]

Parker · Wysłany: Sob 20:29, 04 Mar 2006 Temat postu:

ucz się ucz gra na gitarze to fajna sprawa, ja żałuje że przerwałam teraz nie mam czasu wrócić do starego hobby. Nie martw się ja namówiłam tatę, żeby się zgodził na mój rok w Londynie przed studiami, tobie też się uda...dawaj im porządne argumenty przekonają się. Ja nie przekonałam staruszków słowami czekam na przygodę , mojego życia mimo że tak właśnie jest ale to tak BTW.

piernik · Wysłany: Sob 20:34, 04 Mar 2006 Temat postu:

Nat · Wysłany: Sob 20:36, 04 Mar 2006 Temat postu:

Wiesz, wcale się nie zdziwiłam Laughing

Też zbieram, ale u mnie to chyba szybciej pójdzie. Bo mam gdzie ją postawić, mam już miejsce i błogosławieństwo rodziców. Powiedzieli nawet,że mi dołożą Laughing

Fajnie masz...ja nie mam rodziny w UK Sad

I strasznie mi z tego powodu przykro Crying or Very sad

Ale mam nadzieje, ze Ci sie uda namowic rodzicow

Alex · Wysłany: Sob 20:36, 04 Mar 2006 Temat postu:

ja juz mam plan:D
Zostaje modelka--->Zarabiam na studia w Londynie----->Studiuje projektowanie mody---->Poznaje Dougiego i sruuuuuuuuuuuuu tak powsał Chocapick (boze jaka jestem głupia) Very Happy

Pozatym dziewczyny przeciez wybierami sie za 4msc do Londynu!!!!! Very Happy

Ja jade ale bez was sie nie ruszam:)

Parker · Wysłany: Sob 20:38, 04 Mar 2006 Temat postu:

ta gitara wymaga czasu. Heh no i otym właśnie mówię ja się nastawiam na całe życie w Londynie, ale jak powiem ze wykjade i nie wróce to mnie nie puszczą więc mówię ze narazie na rok może 1,5 a później na studia, ale niekoniecznie w Poznaniu może na King's London University nie wiem. Tu trza miec podejście wiem coś o tym kombinuję jak podejśc staruszka od 2 lat Very Happy

Heheh ja moim dziadkom tez nic jeszcze nie mówiłam, kiedyś mi się wymksnęło i mnie ciotki wysmiały, pozostawiam wszystko w obrębie 4 ścian.

Alex · Wysłany: Sob 20:42, 04 Mar 2006 Temat postu:

Ja nie bede przez całe zycie w londynie mieszkac moze ze piec lat po naszym slubie dopóki McFly nie splajtuje potem przenosimy sie z Dougiem do San Diego obok Toma DeLonge:d bedziemy chodzis do niego na barbecue....i bedzie do nas z Jenn przychodzić na kawe... Very Happy

życ nie umierać Very Happy

Nat · Wysłany: Sob 20:45, 04 Mar 2006 Temat postu:

Ranyyy Alex! Ty to masz plany...!

Ja pojade do Londynu za kilka lat. jak już będe pełnoletnia. Będę dziennikarką, co mi da wielką możliwość poznania tego kogo chce poznać... No a jak już Jamesa poznam...to samo pójdzie dalej Laughing

Parker · Wysłany: Sob 20:48, 04 Mar 2006 Temat postu:

wow ambitne plany, ja tez myslę o dziennikarstwie, na uczeniach brytyjskich jest fajny kierunek "kultura, media i profesjonalny angielski" czy jakoś tak Very Happy